Głos oddajemy Pani Basi Jenel-Rachwalskiej, Mamie Majki-Użytkowniczki AAC

Podczas jednego ze spotkań w ramach cyklu dogadAAC się rozmawialiśmy właśnie o doborze książek do czytania uczestniczącego.  Po spotkaniu Pani Basia napisała niesamowicie ważne słowa, którymi chcemy się z Wami podzielić!

„Chciałam jeszcze coś dopowiedzieć do moich wczorajszych słów o tym, że nie powinno tworzyć się „specjalnych” książek dla dzieci niepełnosprawnych, tak aby podczas czytania razem ze zdrowym dzieckiem, nie poczuło się ono gorzej. 

I nie wyobrażam sobie sytuacji, gdybym podczas zabawy mojej Majki ze zdrową kuzynką, powiedziała Mai 

„Nie Maju, tej książeczki J. nie będziemy teraz czytać, bo muszę ci ją przerobić pod Twoje możliwości i twój poziom.”

Opowiedziałam o tym dzisiaj mojej siostrze- mamie wspomnianej J. i ona powiedziała też ważne słowa: 

„No dokładnie. Ja też nie wyobrażam sobie tego jakbym miała uczyć moją J. tolerancji i tego, że dzieci niepełnosprawne są takie same jak inne dzieci, gdybyś nagle wyskoczyła z takim tekstem o przerabianiu książki?????!!!

Jakbym miała powiedzieć J., że wszyscy są równi, ale niektórzy czytają normalne książki, a niektórzy specjalnie przerabiane?

Także pamiętajmy, że dzieci niepełnosprawne też mają uczucia, rozumieją wszystko dookoła, więc traktujmy je na równi ze wszystkimi, a nie „specjalnie”

I odwrotnie. 

Skoro uczymy zdrowe dzieci tolerancji, to nie dawajmy im złego przykładu i nie rozdzielajmy przedmiotów i zabawek na te dla zdrowych dzieci i na te dla niepełnosprawnych.”

Tak więc użytkownikom AAC czytamy książki:

-normalne!

-adekwatne do wieku,

-dotyczące różnych tematów.

-szukamy tych najbardziej atrakcyjnych i interesujących, więc proponujemy różne gatunki.

Nie dzielimy. Nie dyskryminujemy. Dajemy takie same szanse i doświadczenia!